Mazoczas

Warszawa. Okrutny Mendog i czarny kot

Czarny kot pod kamienicą książąt mazowieckich, groźna harpia zamiast pięknej syrenki, śmierć pustelników na Placu Trzech Krzyży – historia książąt mazowieckich przeplata się z niezwykłymi wydarzeniami i legendami. Aby poznać historię Księstwa Mazowieckiego powinniśmy wyruszyć śladami średniowiecznej Warszawy, a konkretnie – dzisiejszego Starego Miasta.

A historia przyszłej stolicy księstwa, a potem całej Rzeczpospolitej zaczyna się dość krwawo. W Jazdowie (okolice dzisiejszego Parku Ujazdowskiego) mieścił się w trzynastym wieku dwór książąt mazowieckich, który w 1262 r. splądrowali i spalili Litwini pod wodzą Mendoga. Po upadku Jazdowa i zabiciu księcia Siemowita I, jego następcy szukali nowego miejsca. I tak rozpoczęła się historia Warszawy – najpierw tzw. Starej Warszawy, którą rozwijał książę Janusz I Starszy, a potem Nowej Warszawy, która rozwijała się już za dotychczas wzniesionymy murami.

Stanisław i Janusz, czyli hulaj dusza

O budowie nowego grodu książęcego zdecydował Bolesław II. Archelodzy sytuują pierwsze prace oraz powstanie wału ziemnego w miejscu współczesnego pałacu Pod Blachą. Aby podnieść obronność miasta, w połowie XIV w. przystąpiono do wymiany miejskich wałów ziemnych na ceglane mury. Kolejny etap budowy murów miejskich przypadł na lata panowania wspomnianego już księcia Janusza I Starszego. Wznoszone etapami mury zamknęły swym obwodem obszar miasta o powierzchni ponad 8,5 ha. Ich pełna długość wynosiła (wzdłuż ulic Podwale, Mostowej i skarpy wiślanej) około 1200 m. Częściowo odbudowane średniowieczne mury możemy podziwiać do dzisiaj.

Zanim jednak wyruszymy śladami dawnych murów obronnych, przystańmy przy Zamku Królewskim – wcześniej Zamku Książąt Mazowieckich. (Wycieczkę proponujemy bowiem rozpocząć na Placu Zamkowym). O Zamku piszemy więcej w osobnym wpisie: dość w tym miejscu zaznaczyć, że to w zamkowych komnatach zakończyli swój żywot – w młodym wieku i w dość tajemniczych okolicznościach – ostatni książęta z linii Piastów Mazowieckich. Mowa o Stanisławie i Januszu III, którzy znani byli z hulaszczego trybu życia, a historycy podejrzewają, że mogli zostać otruci. Tak, tak – również nad Wisłą rozgrywały się sceny niczym z Gry o tron.

Uwaga, czarny kot

A skoro już wspominamy o dramatycznym końcu ostatnich książąt mazowieckich, powinniśmy odwiedzić katedrę św. Jana Chrzciciela przy ulicy Świętojańskiej. W nawie bocznej można bowiem zobaczyć sarkofag obu książąt wystawiony przez ich siostrę Annę. Co ciekawe, to jedyny oryginalny nagrobek spośród wszystkich książąt mazowieckich. Po śmierci braci, kiedy została ostatnim potomkiem mazowieckiej linii Piastów, musiała skorzystać ze wsparcia finansowego króla Polski Zygmunta Starego. Skarb księstwa świecił pustkami, a jej bracia spieniężyli przed śmiercią nawet siostrzane klejnoty. 

200 metrów od katedry – na rogu Starego Miasta i Wąskiego Dunaju – stoi kamienica książąt mazowieckich, która to nazwa utrwaliła się od od pierwszej połowy dziewiętnastego wieku. Zdaniem historyków miasta – nazwa jest nietrafna, a właściwszą jest nazwa Kamienica pod św. Anną, często zresztą współcześnie używana. Kamienica na pewno pamięta jednak czasy władców Mazowsza, bo została wzniesiona przed 1466, a mimo zniszczenia Starówki w czasie powstania warszawskiego w średniowieczym budynku ocalały piwnice, fasada i boczna elewacja. Z powstaniem kamienicy wiąże się dość mroczna legenda. Podobno podczas budowy domu, która postępowała wyjątkowo opornie, księżna Danuta Anna – żona księcia Janusza, wychowana w tradycji pogańskiej Litwinka – postanowiła złożyć krwawą ofiarę, aby przyspieszyć prace. Mistrz murarski złapał więc czarnego kota i żywcem zamurował go w fundamentach domu. Prace ruszyły żwawo do przodu i wkrótce kamienica stała gotowa. Czy to prawda? Trzeba by rozkopać fundamenty.

————————————————–
Piękna syrena czy odrażająca harpia?
Symbolem miasta jest jak wiadomo syrena, przedstawiana jako urodziwa pół kobieta – pół ryba. Syrena trafiła także do herbu Warszawy. Skąd syrena w herbie Warszawy? Najstarsze przedstawienie herbu Warszawy znajduje się na pieczęciach rady miasta z 1400 i 1402 r. Na trójkątnej tarczy herbowej widać postać z ludzką głową i wijącymi się po jej bokach lokami, ludzkim tułowiem przechodzącym w ptasi i z długim, jakby wężowatym ogonem oraz szponiastymi łapami. Jeśli do całości dodamy skrzydła, otrzymamy istotę, której bliżej aparycją do znanej z greckiej mitologii harpii niż do syreny znanej z pomników znajdujących się dziś w Warszawie.

————————————————–
Warszawskie Centrum Informacji Turystycznej

Plac Zamkowy 1/13, 00-267 Warszawa
tel. (22) 635 18 81
[email protected]

Informacje:

Lokalizacja

© 2024 - Mazowsze