Mazoczas

Kościół pokamedulski na warszawskich Bielanach

Zastanawialiście się kiedyś, skąd wywodzi się nazwa warszawskich Bielan? W poszukiwaniu odpowiedzi udajemy się do otoczonego Lasem Bielańskim barokowego kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Niegdyś był on częścią klasztoru kamedułów, a opiekujący się świątynią mnisi prowadzili pustelniczy tryb życia, zamieszkując do dziś zachowane przykościelne eremy. Zgodnie z tradycją zakonu, kameduli nosili śnieżnobiałe habity i dlatego potocznie nazywano ich „bielanami”. Przydomek ten posłużył także przy wyborze nazwy dla lewobrzeżnej dzielnicy stolicy.   

Budowa klasztoru zainicjowana została jako wotum za polską koronę i zwycięstwo w wojnie smoleńskiej, a miejsce na jego założenie wybrali sami zakonnicy. Plan budowy świątyni, czyli najważniejszej części kompleksu, którego podjął się znany w całej Europie nadworny architekt i sekretarz królewski Isidoro Affaitatio, powstał za czasów króla Jana Kazimierza. Prace konstrukcyjne kontynuowano przez blisko sto lat – w ostatnim ćwierćwieczu XVII wieku powstało prezbiterium z dwiema wieżami, a także freski widoczne w zakrystii, których autorem był pochodzący z Włoch Michelangelo Palloni, malarz króla Jana III Sobieskiego. W kolejnym stuleciu przebudowano korpus eliptyczny nawowy, a następnie swój obecny kształt zyskała fasada kościoła. 

Elementy rokokowego wyposażenia i wystroju świątyni wiążą się z polskimi władcami i szlachtą. Na ścianach prezbiterium wiszą malowane na blasze portrety fundatorów kościoła: po prawej króla Jana Kazimierza i starosty nurskiego J. K. Brzezińskiego, a po lewej – Władysława IV i Michała Korybuta Wiśniowieckiego.

Na terenie dawnego klasztoru, z którym sąsiaduje kompleks Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, zachowały się inne zabudowania: refektarz, infirmeria, dom gościnny i 13 eremów. Cały teren klasztorny wraz z folwarkiem otaczało murowane ogrodzenie, z którego do dziś przetrwała brama dziedzińca gospodarczego z poł. XVIII wieku znajdująca się od zach., u podnóża wzniesienia. Ponadto warto zwrócić uwagę, że nieopodal świątyni znajduje się grób ks. Stanisława Staszica, polskiego działacza oświeceniowego. Na przykościelnym placu z kolei stoi zagroda z osiołkami, drewniana szopka oraz karuzela autorstwa współczesnego artysty Józefa Wilkonia.

Adres:

Dewajtis 3, 01-815 Warszawa

© 2024 - Mazowsze