„Ultramaraton Mazowiecki Gravel” to forma wycieczek rowerowych z wykorzystaniem rowerów typu „gravel” stworzonych z myślą o pokonywaniu długich dystansów, przede wszystkim po szutrze. Zaletą tego typu jednośladów jest uniwersalna budowa, która sprawia, że świetnie sprawdzają się na co dzień i podczas wielodniowych wypraw w najróżniejszych warunkach. Ich potencjał w kontekście turystycznym wykorzystali doświadczeni pasjonaci i miłośnicy dwóch kółek, którzy założyli Stowarzyszenie Mazowiecki Gravel. Ich wiedza, determinacja i wielka chęć przybliżenia największych atrakcji Mazowsza zaowocowały wyznaczeniem niezwykłej trasy, którą uczestnicy ultramaratonu powinni w trzy dni. Łączny jest dystans liczy blisko 550 km, oplatając Warszawę pierścieniem z punktem startu i finiszu w Warce.
Jednocześnie to atrakcyjna i szczegółowo wytyczona trasa, której poszczególne fragmenty można przebywać zgodnie ze swoimi możliwościami oraz chęciami. Każdemu z odcinków poświęcamy oddzielny artykuł w naszym portalu – łącznie jest ich dziewięć. W ten sposób trasy dla rowerzystów o różnym stopniu zaawansowania, także dla rodzin z dziećmi.
Pierwszy, 80-kilometrowy odcinek „Ultramaratonu Mazowiecki Gravel”, tj. „Jabłoniowe sady i odwieczna puszcza” rozpoczynamy w Warce. To dawne miasto królewskie Korony Królestwa Polskiego położone w Dolinie Dolnej Pilicy, która słynie z tradycji piwowarskich oraz sadowniczych. Naszym punktem startu jest warecki rynek, który otaczają różnobarwne, jednokondygnacyjne kamienice. W południowej pierzei widzimy masywną bryłę i śnieżnobiałe ściany klasycystycznego ratusza z początku XIX wieku. Przed obiektem stoi pomnik przedstawiający hetmana Stefana Czarnieckiego, który odsłonięty został dokładnie 367 lat po zwycięstwie wojskowego nad Szwedami (1656 rok). Dla tych, którzy za rezerwowali nieco więcej czasu na pobyt w malowniczej Warce, polecamy ulicą Farną udać się kościoła świętego Mikołaja Biskupa z początku XVII wieku. Następnie, kierując się do dzielnicy Winiary, koniecznie trzeba odwiedzić pałac Pułaskich z końca XVII wieku, w którym mieści się Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego z kolekcją pamiątek po bohaterze Polski i USA.
Warkę opuszczamy kolejno ulicami Lotników i Wichradzką, by dotrzeć na otwarte przestrzenie pól i sadów – w przewadze jabłoniowych. Kierując się na północny zachód dostrzegamy zabudowania Lewiczyna – wsi o szlacheckich korzeniach, słynącej z drewnianej świątyni z początków XVII wieku.
Dalsza droga wiedzie bardziej na północ. Mijamy prawy dopływ Jeziorki – płynącą wąskim, uregulowanym korytem Kraskę. Po około 5 kilometrach pedałowania przejeżdżamy przez Belsk Duży. W okolicy odnajdziemy zaprojektowany przez Hilarego Szpilowskiego pałac w Małej Wsi, w którym obecnie mieści się hotel ze spa, a także dworki szlacheckie w Rębowoli, Rosochowie, Odrzywołku czy Wilczogórze.
Około 2 km za Belskiem Dużym rozciągają się rozległe tereny Rezerwatu Modrzewina. Jest to największe skupisko modrzewia polskiego w skali całej Polski.
Nasza trasa, wciąż wiodąca na północny zachód, przebiega wzdłuż cenionej przez kajakarzy Jeziorki, lewego do pływu Wisły. W dalszej kolejności mijamy stawy, by dotrzeć do Osuchowa – niewielkiej wsi, szczycącej się dwoma unikalnymi zabytkami – neogotyckim kościołem pw. św. Stanisława oraz klasycystycznym zespołem pałacowo-parkowym, należącym niegdyś do rodu Platerów (rodziny Emilii Plater, dowódczyni podczas powstania listopadowego). Ostatnia część trasy to 25-kilometrowy odcinek wiodący do Starego Karolinowa – wsi na skraju Bolimowskiego Parku Krajobrazowego – kompleksu ochraniającego pozostałości historycznych puszcz mazowieckich.