Średniowieczną potęgę i znaczenie administracyjne Pułtusk zawdzięcza swojemu położeniu na mapie Mazowsza. W czasach książąt mazowieckich był to bowiem ważny gród chroniący Mazowsze przed atakami Prusów i Litwinów. Na miejscu spalonej warowni stanął murowany zamek biskupów płockich. Dziś w zamku mieści się Dom Polonii, słynący z serwowanych w zamkowej restauracji dań kuchni staropolskiej oraz z przystani nad Narwią, skąd można wybrać się na wycieczkę gondolą wokół pułtuskiego starego miasta.
Zamek biskupów płockich, najdłuższy rynek w Europie (380 metrów) i okalające go malownicze kamieniczki leżą na wyspie. Dwa kilometry przed Pułtuskiem rzeka Narew rozwidla się, okalając najstarszą część miasta swoimi wodami. Przez Narew przerzucone zostały malownicze mostki, które łączą wyspę ze stałym lądem. Na wzgórzu archeolodzy odkryli pozostałości drewnianego grodu, który zachował się w tak dobrym stanie jak słynny Biskupin. W Pułtusku odnaleziono zachowane konstrukcje domów i fragmenty wykładanych drewnianymi bierwionami ulic.
Panorama widoczna z wieży
Gród powstał w pierwszej połowie XIII w. w miejscu wcześniej spalonej osady. Został wzniesiony na wysokim wzgórzu nad Narwią. Przetrwał niecałe 150 lat. W 1368 r., w czasie jednej z wypraw na Księstwo Mazowieckie, spalili go Litwini. Po oddaleniu przez Krzyżaków zagrożenia ze strony Prusów, byli oni wrogiem, którego najazdy najczęściej pustoszyły ziemię mazowiecką. Gdy gród spłonął, biskupi płoccy – właściciele Pułtuska – postanowili w jego miejscu wznieść murowany zamek. Jego zaczątkiem stała się murowana wieża, która stała już na terenie spalonego przez Litwinów grodu.
Zamek był wielokrotnie przebudowywany. Swój dzisiejszy kształt uzyskał w XVII w. O jego średniowiecznych korzeniach świadczą dwie cylindryczne baszty strzegące mostu prowadzącego od strony rynku. Jak już wspomnieliśmy, do zamku przylega rynek uznawany za najdłuższy w Europie. Na jego środku stoi gotycko-renesansowa wieża z przełomu XV i XVI w. Jest pozostałością po dawnym ratuszu. Wieża wybudowana z cegły jest u podstawy kwadratowa, w wyższych partiach wieloboczna, sięga 30 m wysokości. Z siódmej kondygnacji można podziwiać panoramę całego miasta.
Cenne polichromie w kolegiacie
Po przeciwległej do zamku stronie rynku znajduje się drugi cenny zabytek miasta – gotycka bazylika kolegiacka ufundowana w 1449 r. przez biskupa Pawła Giżyckiego. Wielokrotnie przebudowywana świątynia słynie ze sklepienia kolebkowego zdobionego kolorową polichromią. Dekoracja malarska składa się z kilkuset stylizowanych bukietów kwiatowo- roślinnych oraz popiersi ludzkich. Przebudową przeprowadzoną w połowie XVI w. kierował Jan Baptysta z Wenecji. W bazylice znajduje się unikatowe wyposażenie, m.in. kielichy gotyckie, z których najstarszy pochodzi z lat 1470-1480.
Swoją międzynarodową sławę miasto zyskało także z pomocą Napoleona, który przebywał tutaj dwukrotnie: w roku 1806 i 1812. Dzięki bitwie pod Pułtuskiem stoczonej między armią napoleońską a Rosjanami (zresztą nierozstrzygniętej), Pułtusk został upamiętniony na Łuku Triumfalnym w Paryżu. Francuzi długo potem jeszcze wspominali ,,pułtuskie błota’’ – do starcia obu armii doszło bowiem w czasie odwilży, niespotykanej o tej porze roku od dziesiątków lat.
O Pułtusku stało się także głośno dzięki wydarzeniu powiedzmy…niebiańskiemu. Jeżeli zajrzymy do szesnastowiecznego ratusza i mieszczącego się tam Muzeum Regionalnego dowiemy się, o co chodzi. Ponad 60 lat po Napoleonie (1868) w okolicach miasta spadł deszcz meteorytów widoczny nawet we Wrocławiu i Lwowie. Największe okazy, ważące 8-9 kilogramów, trafiły do British Museum w Londynie i warszawskiego Muzeum Ziemi, ale kilka mniejszych kawałków możemy zobaczyć w Pułtusku. Dzięki deszczowi meteorytów miasto pojawiło się w dokumentalnej serii stacji Discovery Science ,,Łowcy meteorytów’’.
Książę, co żonę kazał udusić
Biskupi płoccy pełnili ważne funkcje na dworze książąt mazowieckich, brali aktywny udział w polityce księstwa. Biskup Andrzej Noskowski, którego pomnik znajduje się przed kolegiatą w Pułtusku, był kanclerzem ostatnich książąt mazowieckich. Historia zna też książąt mazowieckich, którzy zostali biskupami płockimi. Jednym z nich był Henryk, najmłodszy syn księcia Siemowita III. Jego matkę książę kazał udusić, gdyż podejrzewał ją o zdradę, Henryka zaś zaraz po urodzeniu oddał na wychowanie do biednej rodziny. Gdy jednak syn dorósł, okazał się tak podobny do ojca, że ten usynowił go i obdarzył biskupstwem płockim. Ten jednak szybko porzucił kapłaństwo.
Punkt Informacji Turystycznej
Muzeum Regionalne w Pułtusku
ul. Rynek 43, tel. (23) 692 51 32
informacjaturystyczna@pultusk.pl
Informacje: