Ku Podlasiu to pętla licząca 38 kilometrów długości, która rozpoczyna i kończy się w Suchej, a wiedzie m.in. przez Liw i Węgrów. Szlak, który w większości prowadzi utwardzanymi drogami, przeznaczony jest także dla mniej zaawansowanych rowerzystów. Na wybranych odcinkach pokrywa się ze szlakiem czerwonym dla pieszych. Wycieczka trasą jest szansą na zobaczenie wczesnośredniowiecznego grodziska, barokowej architektury sakralnej i skansenu w Suchej.
Wyprawę rozpoczynamy w Suchej, gdzie przy rozległym parku krajobrazowym stoi duży modrzewiowy dwór. Barokowy budynek wzniesiono w 1743 roku na polecenie Ignacego Cieszkowskiego, kasztelana liwskiego. Wokół dworu roztacza się Muzeum Architektury Drewnianej Regionu Siedleckiego, będące skansenem, gdzie obejrzeć można zabytkowe budowle drewniane, charakterystyczne dla regionu siedleckiego.
Po wyjeździe z Suchej przecinamy dolinę rzeczki Kostrzyń, by po chwili wjechać między domy wsi Kopcie z kościołem z pierwszej połowy XX wieku oraz XIX-wieczną bramą-dzwonnicą. Trasa następnie prowadzi do Proszewa, gdzie mostkiem przedostajemy się na drugi brzeg rzeczki, aby – przez Polków – dojechać do Oszczerza. Za wsią dalszy odcinek trasy pokrywa z oznakowanym na czerwono szlakiem pieszym. Po dotarciu do Grodziska zobaczymy pozostałości dużego wczesnośredniowiecznej osady z XI wieku, którą otaczał pierścień wałów. Dziś zabytek jest dobrym punktem widokowym.
W dalszej kolejności trasa prowadzi żwirową drogą do miejscowości Karczewiec, a następnie przecina drogę nr 697. Kontynuacją szlaku jest zielona dolinka rzeczki Strugi, która prowadzi do Liwu – miejscowości z kościołem pod wezwaniem św. Leonarda oraz pozostałościami zamku, wzniesionego na początku XV w. z inicjatywy księcia mazowieckiego Janusza I.
Z Liwu główną drogą kierujemy się do Kryp, a następnie – mostem na Liwcu – w stronę Węgrowa, z Rynkiem Mariackim i barokowym kościołem wniebowzięcia NMP, gdzie znajduje się legendarne zwierciadło mistrza Jana Twardowskiego.
Z Węgrowa drogą nr 637 jedziemy w stronę wsi Jarnice, gdzie mieści się drewniany kościółek z końca XVIII w. Poruszając się dalej na południe, pedałujemy wzdłuż porośniętej łąkami doliny Liwca, by przeciąć wilgotny las i minąć Pierzchały, by z daleka zobaczysz wieże kościoła we wsi Wyszków.
Z Wyszkowa przez most na Liwcu udajemy się na południowy zachód. Za Pobratymami – przez pola i mostek na rzeczce o wdzięcznej nazwie Śmierdziucha wracamy do Suchej.